Amikowiec |
|
|
|
Dołączył: 01 Mar 2007 |
Posty: 2 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WRONKI |
|
|
 |
 |
 |
|
Opis meczu okiem kibica Amiki.
Temat dla grupy 2 trzeciej ligi.
Na początek opis meczy Kania-Amica Wronki.
Kod: |
Na wyjazd pojechało 31 Amikowców. W autobusie bez alkocholu bo krązyły ploty o kontroli trzeźwości przez pana W (policjant). :D Przyjeżdzamy na stadion kupujemy bilety i wchodzimy na stadion. Po drodze mijamy sektor gospodarzy. Ich w młynie około 50, szara trybuna zero barw. Nie mieli żadnych szali, tylko jedną flage na płot. My wywieszamy dwie flagi. Po 5 minutach (jeszcze przed rozpoczęciem meczu) przez płot przeskakuje 12 hoolsów. Ktoś z góry naszego sektora krzyczy "Kroją flagi". Mimo że nasza ekipa bardzo młoda, to rzuczamy się ratować flagi. Kilka osób od nas lekko rannych :D Wielki + dla tych co ratowali flagi, mimo że naprzeciw nam stało 12 osiłków udało nam się uratować jedną flage. Ochrona goniła hoolsów Kani po całym stadionie :p
Większość uciekła do lasu i na swoją trybune. Policja zgarnia jednego kolesia. Bardzo szybko nasi gracze zdobywają bramke, i podbiegają pod nasz sektor cieszyć się ze zdobytej bramki. W meczu do oprawy wykożystaliśmy: wulkany, stroboskopy, świece dymne, petardy hukowe, balony, mini sektorówki, flagi na kijach, konfetti i serpentyny. Te ostatnie miały być rzucone na pierwszy gwizdek, ale większość poleciała w kibiców Kani próbujących skroić fane. Niestety jedną małą i praktycznie nie używaną już flage tracimy. Później kilku kibiców Kani próbowało znowu przedostać się na nasz sektor. Kania w ciagu meczu nie zrobiła żadnej oprawy, jeśli chodzi o głośność dopingu to mniejwięcej na tym samym poziomie z obu stron, jednak my mieliśmy większy repertuar. Na sektorze gości panował duży bałagan, pęknięte balony, konfetti, serpentyny, rozwalone krzesełko, popisane markerem inne krzesełka i mnóstwo vlep. Po mecu piłkarze dziękują nam i razem się bawimy. Ogromna radość piłkarzy i kibiców, oraz okrzyki "MAMY LIDERA, AMICA MAMY LIDERA!!!" Kania próbowała jeszcze spotkać się z nami, ale droga powrotna bez większych przygód. Zatrzymaliśmy się w biedrące gdzie także naklejiliśmy dużo vlep. Piłkarze grali dobrze, ale marnowali dużo sytuacji. Kania miała chwilową przewage, kiedy wykonała w ciągu 10 minut, 5 rożnych i kilka wolnych. Przez reszte meczu to Amica miała przewage. Na trybuach jeśli chodzi o Ultras lepiej zaprezentowała się Amica!!! |
Kania Gostyń- Amica Wronki
 |
|