damiano |
|
|
|
Dołączył: 28 Cze 2006 |
Posty: 60 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Sprawa poruszona w tekście dotyczącym Marka Gubańskiego spotkała się ze sporym odzewem. Poza mailami popierającymi Pana Marka, które otrzymujemy, pojawił się też telefon od osoby, która jest oburzona komentarzem z „ŻG”. Głos postanowił zabrać Jurij Szatałow, były trener Kani Gostyń. – Nie rozumiem jak Markowi i ludziom jego pokroju można coś zarzucać. Bez takich osób większość klubów nie miałaby racji bytu – powiedział Szatałow. – Z Markiem i jego działalnością w Kani jest jak z zegarkiem. Jak z czasomierza wyjmie się jakąś część to przestaje działać. Marek był jednym z najważniejszych kółek zębatych w tym mechanizmie – obrazowo porównuje eks – trener.
Jurij Szatałow zgodził się ze słowami M. Gubańskiego na temat menedżerów. – W klubach takich jak Kania wszystko musi się opierać na działaczach. O menedżerach, laptopach i tego typu wymysłach można marzyć przy wyższym pułapie finansowym.
Trener, który zbudował zespół odnoszący największe sukcesy w historii gostyńskiego klubu docenia pracę „Kierasa”. – Z Markiem to jest tak, że wokół niego wszystko się w tym klubie kręci. Jak jest jakiś problem to wiadomo, że Marek go rozwiąże. Chciałbym powiedzieć jedną rzecz: bez Marka nigdy nie byłoby awansu! – kategorycznie stwierdził „Jura”.
Jurij Szatałow nadal przebywa w Białymstoku, cały czas jest związany z Jagiellonią. Śledzi losy Kani. – Szkoda, że tak to wyszło. Ja w momencie w którym odchodziłem powiedziałem Kaliszanowi, że będzie awans, ale Kania nie przystąpi do rozgrywek.
Na koniec rozmowy zapytałem trenera, czy będzie szansa zobaczenia go kiedyś w roli szkoleniowca Kani. – Jeśli wszystko się poukłada, to kto wie? Może za kilka lat wrócę do Kani. Na dzień dzisiejszy uważam jednak, że nie warto wchodzić do klubu, któremu nikt nie chce pomóc, który władze miejskie mają w głębokim poważaniu. W Gostyniu dużo musi się zmienić, ludzie muszą jeszcze wiele zrozumieć. Na razie chciałbym pozdrowić wszystkich kibiców Kani – zakończył Jurij Szatałow.
DALSZY KOMENTARZ JEST ZBEDNY!!!!
Mateos:
Pozwoliłem sobie pogrubić ciekawsze fragmenty tekstu. |
|